Kardynał Stanisław Dziwisz w oświadczeniu dla włoskiej agencji Ansa stwierdził, że stawiane mu zarzuty są „zniesławiające” i mają na celu podważenie jego „pokornej” służby na rzecz świętego Jana Pawła II. Zapewnił, że nigdy nie przyjmował pieniędzy.

Włoska agencja Ansa przytoczyła w środę wieczorem oświadczenie byłego osobistego sekretarza polskiego papieża w reakcji na dokument „Don Stanislao” pokazany przez TVN24.

Kardynał Stanisław Dziwisz ocenił, że postawiono tam „zniesławiające zarzuty, które mają zniszczyć służbę, pełnioną z pełną pokorą świętemu papieżowi, Janowi Pawłowi II”.

Nigdy, powtarzam – nigdy, nie przyjąłem pieniędzy w zamian za udział w mszach świętych; nigdy – podkreślam, nigdy nie dostałem pieniędzy, by ukrywać czyny czy fakty przeznaczone dla uwagi Ojca Świętego; nigdy i jeszcze raz nigdy nie wspierałem osób niegodnych w zamian za datki wpisane w jakąś perwersyjną logikę wymiany – oświadczył emerytowany metropolita krakowski.

„Odrzucam zniesławiające oskarżenia”

Odnosząc się do filmu dokumentalnego wyemitowanego przez TVN24, stwierdził: „Już odrzuciłem w sposób najbardziej stanowczy insynuacje, które stały się szybko zniesławiającymi kalumniami”.

„Ale ponieważ iskry spowodowane przez ten materiał przedostały się poza granice mojej umiłowanej ojczyzny, docierając także do Włoch i do Rzymu, pragnę odrzucić z równą stanowczością i z jeszcze większym oburzeniem złośliwe sugestie i zniesławiające oskarżenia” – dodał kardynał Dziwisz.

Wyraził opinię, że w materiale telewizyjnym „łączą się z podstępną zręcznością migawki z życia kościelnego, fragmenty spraw niepołączonych ze sobą i nie do połączenia, epizody, które obiektywnie mają zupełnie inną dynamikę. Wszystko przyprawione złośliwymi zarzutami kupczenia; tyleż skandaliczne, co bezpodstawne”.

„Wielkoduszność i życzliwość wyniesione ze szkoły świętego Jana Pawła II nie mogą pozwolić na jakiekolwiek manipulacje z czyjejkolwiek strony, choćby pod pretekstem szlachetnego obowiązku dziennikarskiego” – zaznaczył kardynał Dziwisz.

„Przejrzyste postępowanie”

Przypomniał, że przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski arcybiskup Stanisław Gądecki poprosił o powołanie niezależnej komisji, która wyjaśniłaby jego rolę jako osobistego sekretarza metropolity krakowskiego Karola Wojtyły, a potem już Jana Pawła II.

Zapewnił, że popiera ten wniosek i dodał, że prosi o to, by dzięki temu potwierdzone zostało jego „przejrzyste i zawsze bezinteresowne postępowanie”.

Na zakończenie kardynał Dziwisz zaapelował do mediów o „pełnienie misji w sposób roztropny i mądry, aby opinia publiczna nie była dalej zatruwana insynuacjami wyrządzającymi szkodę honorowi i szacunkowi dla prawdy faktów”.

https://www.polskieradio24.pl/5/1222/Artykul/2618806,Nigdy-nie-przy…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.